Książkia na Halloween
Lubicie się bać? Czuć dreszczyk niepewności i oddech potwora na karku? Filmy i książki oferują nam całe mnóstwo krwistych scen oraz postaci z piekła rodem. Ale od czego to wszystko się zaczęło? Oto krótki zbiór klasycznej literatury grozy, idealnie na Halloween :)
Drakula Bram Stoker
Zacznijmy od podstaw! Ta książka może nie sprawi, że ze strachem będziecie gasić światło, ale... pozwoli Wam zrozumieć fenomen gatunku. Jeśli chcesz wiedzieć, od czego zaczął się trend na wampiry, koniecznie sięgnij po tę powieść.
Cmętarz Zwieżąt Stephen King
Nie mogło zabraknąć mistrza gatunku. Chcecie rozsmakować się uczuciu grozy, niepewności i niewiadomego? Wypatrywać zagrożenia w pozornie niewinnych sytuacjach? Dreszcze gwarantowane!
Czarny Anioł Graham Masterton
Kolejny klasyk, o tak! Chociaż Mastertona czytałam już jakiś czas temu, do tej pory pamiętam, że w jego książkach można się spodziewać wszystkiego. I to wszystko nie dość, że jest niewiadome, to jeszcze złe i mordercze. I biega z siekierą oraz zionie czarną magią. Więc uważajcie.
W górach szaleństwa i inne opowieści Howard Phillips Lovecraft
Nie wiem, co to jest, ale ciągnie mnie do siebie równie mocno, co przeraża. Lovecraft zainspirował swoją twórczością całą popkulturę. Artyści zafascynowani jego dorobkiem tworzą filmy, książki, gry... Warto poczuć ten klimat na własnej skórze i sięgnąć po pierwowzór.
Frankenstein Mary Shelley
Trupioblady, pozszywany i zamiast leżeć, chodzi i budzi grozę. Ale czy Frankenstein naprawdę tak wyglądał? A może to mity z Hollywood zakrzywiły nam obraz jednego z najbardziej klasycznych dzieł grozy. Zachęcam, by skonfrontować się z tą legendą, bo mnie... bardzo zaskoczył oryginał.
Wywiad z wampirem Anne Rice
O tak! To jest literatura mojej młodości. Za sprawą tej książki pokochałam wampiry! Może ten tytuł nie budzi w czytelniku strachu, ale z pewnością odurza równie skutecznie, co Brad Pitt w filmowej wersji. I bez obawy, nikt tam nie zacznie się błyszczeć.
I jak? Czujecie grozę? Poczekajcie aż słonce zajdzie za horyzontem, a świat zaleje mrok... Co wtedy będziecie czytać?
Uwielbiam Kroniki Wampirów, przeczytałam je laaata temu wypożyczając je z biblioteki a teraz marzy mi się ładny komplecik na półce z książkami :)
OdpowiedzUsuńbooklicity.blogspot.com
O tak! To byłby piękny widok :)
UsuńCmętarz zwieżąt jest na mojej liście prezentów pod choinkę, więc mam nadzieję, że mnie nie zniechęci i uda mi się ją przeczytać! Nie ukrywam, że jestem jej bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńPS. dołączyłam do grona obserwatorów! :)
PS2. zapraszam także do mnie: aga-zaczytana.blogspot.com
Myślę, że warto znać tę książkę :)
UsuńZerknę w wolnej chwili :)
Z tej listy nie czytałam tylko Mastertona i Lovecrafta... a na reszcie w ogóle się nie bałam :D Bardziej na wyobraźnię działają mi filmy jednak ;)
OdpowiedzUsuńPS. Skoro czytałaś "Frankensteina", to czemu powielasz błąd zakorzeniony w popkulturze? :)
Mnie książki również nie przerażają, chociaż po Mastertonie i Lovecrafcie miałam lekkie dreszcze. To jednak nic w porównaniu z filmami :)
UsuńW przypadku "Frankensteina" zadałam pytanie, czy Czytelnik w ten sposób wyobraża sobie głównego bohatera, bo jeśli tak... to odesłałam do książki. Nie chciałam zdradzać najciekawszego wątku :)