Zostań gwiazdą Instagrama!
Instagram to kanał
social media, do którego mam wyjątkowe mieszane uczucie. Z jednej
strony kolorowy, radosny i skoncentrowany na przyjemnościach, z
drugiej zaś rządzi się zasadami, których w ogóle nie rozumiem.
Czemu piękne profile nie mają wielu obserwujących? Dlaczego konto
z jednym zdjęciem połowy twarzy szczyci się tysiącami
followersów? Jak w tym towarzystwie w ogóle można się wybić?
Mając te oraz tysiące innych wątpliwości, sięgnęłam po książkę
„Zostań gwiazdą Instgrama”.
Tytuł: Zostań gwiazdą Instagrama
Autor: Carroll Henry
Wydawnictwo: Jaguar
Co znajdziemy w środku?
Tytuł ten stanowi w głównej mierze
studium wielu przypadków. I tak samo, jak sam Instagram, składa się
z niesamowitej liczby zdjęcia. W książce poznamy wiele osób,
które mogą się pochwalić setkami tysięcy obserwujących. Układ
publikacji jest stały. Po lewej stronie tekst, w którym właściciel
konta skrótowo opowiada nam, jak osiągnął taki wynik, po prawej
zaś zdjęcie/zdjęcia z jego profilu.
Wartość tych tekstów jest bardzo
różne. Niektóre przekazują sporo pomysłów, inne zaś budzą
zdziwienie i lekkie powątpiewanie. Wbrew pozom nie jest to poradnik,
który za rączkę i od samego początku poprowadzi nas w stronę
sławy. Teksty poszczególnych instagramowiczów nie zawsze są ze
sobą powiązanie, pokazują nam wiele powyrywanych zagadnień w
dość przypadkowej kolejności.
Ale... jest też kilka bardzo
konkretnych i treściwych fragmentów. Są one oznaczone jako
„technikalia” i pokazują nam niezbędne minimum. W tym miejscach
skrótowo omawiane są podstawy podstaw, od doboru nazwy, po
konkretne funkcje i programy do edycji fotografii. Wypowiedzi gwiazd
Instagramu to miłe historyjki, ale dopiero technikalia to prawdziwa
wiedza. Jak dla mnie cała książka mogłaby się ograniczyć do
tych kartek :)
Motywacja, czy demotywacja... to zależy, jak na to spojrzeć...
Czytając opowieści osób, których
konta zyskały sławę, można zauważyć kilka rzeczy: większość
z nich zostało założonych na samym początku, tak samo motywem
przewodnim są głównie podróże, a ich właściciele to... co do
zasady fotografowie. Z grubsza schemat rozwoju jest podobny i
przebiega on mniej więcej tak: zawsze kochałam robić zdjęcia,
teraz utrzymuję się z Instagrama, jeżdżę w cudowne miejsca
dzięki współpracom, moje życie jest piękne. Czy to już reklama?
Czytając tak optymistyczny przekaz
paradoksalnie można się załamać. Fotografuję książki, nie znam
się na tym, czy to oznacza, że nie mam szans? A może to opowieści
to jeden z elementów PR? Na żadne z tych pytań nie znam
odpowiedzi. Ale ignorujące tysiące wątpliwości złośliwej
podświadomości można zacząć marzyć o podobnym rozwoju
„kariery”. A następnie wyłapywać bardziej praktyczne
powiązania. Pomysł, autentyczność, czysty przekaz. Jest się na
czym skupić i nad czym pracować.
Podsumowując
Książka „Zostań gwiazdą Instagrama” nie jest typowym poradnikiem. Chociaż
znajdziecie w nim trochę konkretów, jednak więcej opowieści i
zdjęć. Jeśli lubicie taki sposób pozyskiwania wiedzy i wolicie
oglądać „żywe” przykłady, zamiast czytać teorie, ten tytuł
może przypaść Wam do gustu. Ja jednak dalej będę szukać
publikacji, w której znajdę więcej technikaliów.
Mały błąd w tytule, "Instagrama"*. :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana ogólnie Instagrama. Od czasu, do czasu wstawię jakieś zdjęcie, z przyjemnym wspomnieniem, ale nie robię tego po to, żeby mieć miliony obserwujących, więc naturalnie raczej nie sięgnę po książkę. :)
Ojej, dzięki za komentarz, tak się kończy planowanie postów nocą :)
UsuńInstagram to specyficzne narzędzie. Nie każdemu przypadnie do gustu.