Skradzione laleczki
Zło czai się wszędzie.
Nie tylko w wieczornym wydaniu wiadomości. Jest na wyciągnięcie ręki, tuż za
rogiem… I wiecie co? Wcale nie wygląda źle. Ma oczy, nos i uśmiech, jak każdy
inny człowiek. Czy dałbyś radę go uniknąć? Na pewno?
Tytuł: Skradzione laleczki
Autor: Ker Dukey, K. Webster
Cykl: Laleczki (tom 1)
Wydawnictwo NieZwykłe
Książka pod naszym patronatem!
Dwanaście lat temu wydarzyła się tragedia. Dwie dziewczynki
zostały uprowadzone, a następnie przetrzymywane na odludziu. Jednej z nich,
Jade, udało się uciec. Obiecała sobie, że wróci po siostrę, ale… nie dotrzymała
słowa. Policja była bezsilna, nie dała rady odnaleźć porywacza i drugiej
dziewczyny! Od tej pory życie Jade to nieustające poszukiwania. W ciągu dwunastu
lat wiele się zmieniło. Jade nie jest już bezbronną dziewczynką, a detektywem,
który każdą sprawę traktuje jak potencjalny trop. I tak mija dzień za dniem,
zbrodnia za zbrodnią. Aż nagle… wszystko zaczyna się ze sobą zgadzać. Przypadek?
A może porywacz rzuca jej wyzwanie? Czy Jade faktycznie ma szansę odnaleźć siostrę?
"Tatuś mówił, że potwory wyglądają dokładnie tak samo jak my, czy on. I żyją wśród nas. Nawet w Ameryce Środkowej. Mieszkaliśmy na spokojnej ulicy, w spokojnym sąsiedztwie, w spokojnym mieście. Ale to wcale nie oznaczało, że bestie nie czekały gdzieś w pobliżu. Ukryte. Wyczekujące".
Ta książka jest… niesamowita! Ale muszę was uprzedzić. Jest też
mroczna i pokręcona niczym spojrzenie w prosto w oczy samego zła. Nie raz możecie
się poczuć oburzeni, ponieważ opisane sceny nie unikają drastyczności. Erotyzm,
przemoc, wulgarność, wszystko to jest jednocześnie straszne i… wciągające.
Jeśli jednak macie nerwy, jak ze stali czeka was naprawdę
fascynująca lektura. Historia w niej opisania po prostu wbija w krzesło i nie
pozwala o sobie zapomnieć. Wyraziści bohaterowie, dynamiczna akcja, wiele
zwrotów wydarzeń. Za ich sprawą nie tylko nie będziecie mogli oderwać się od
powieści, ale też zapamiętacie jej fabułę na długo.
Mocnym puntem tej historii są postaci. Ich charaktery zostały „narysowane grubą kreską”. Są wyraziste, niedoskonałe i bardzo skomplikowane. Każdy z nich dźwiga na swoich barkach własną tragedię. W tym zakresie oczywiście przoduje Jane. Śledzenie rozwoju jej osobowości jest fascynujące, a wpływ porwania na jej zachowanie staje się jednym z kluczowych wątków powieści.
Mocnym puntem tej historii są postaci. Ich charaktery zostały „narysowane grubą kreską”. Są wyraziste, niedoskonałe i bardzo skomplikowane. Każdy z nich dźwiga na swoich barkach własną tragedię. W tym zakresie oczywiście przoduje Jane. Śledzenie rozwoju jej osobowości jest fascynujące, a wpływ porwania na jej zachowanie staje się jednym z kluczowych wątków powieści.
"W głowie mi wiruje.
Nie mogę myśleć. Nie mogę nawet usiedzieć w miejscu. Potrafię tylko chodzić w kółko. Chodzić w kółko po swoim salonie.
I doprowadzać tym Dillona do szaleństwa.
– Nie mogę tak po prostu nic nie robić!".
Sama historia prowadzona jest dwutorowo. Naprzemiennie
poznajemy bieżącą opowieść, jak i sceny z przeszłości. Zabieg ten pozwana nam
jeszcze bardziej wczuć się w grozę całej sytuacji, poczuć emocje bohaterów i
dać się zaskoczyć zwrotom wydarzeń. W Skradzionych
laleczkach akcja prowadzi nas w bardzo nieprzyjemne obszary ludzkich uczuć,
a przez to też nieustająco zaskakuje.
Po raz kolejny muszę pochwalić wydawnictwo. Tym razem
zdecydowali się na kontrowersyjny tytuł i to ryzyko jak najbardziej się
opłaciło! Takiej książki do tej pory nie czytałam! Jest mroczna, wciągająca, a przede wszystkim nieprzewidywalna! Łączy
wiele gatunków. Thriller, erotyk, hard romance. To wszystko razem dało mieszankę
wybuchową, równie straszną, co wciągającą. Jedno jest pewne, spodziewajcie się
wielu najróżniejszych emocji oraz niezapomnianej historii!
gdzie mozna kupic? wwszędzie tylko ebook
OdpowiedzUsuńZ tego co widzę książkę w wersji papierowej ma księgarnia nieprzeczytane :)
UsuńNa pewno przeczytam, zaciekawiłam się jak tylko pojawiła się zapowiedź :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Lubię tego typu historie, chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńniestety nie lubię czytać :)
OdpowiedzUsuńta historia moze mi się spodobać
OdpowiedzUsuńJa ostatnio wciągnęłam się w czytanie książek tak mocno, że czytam jedną pozycję dziennie - cieszę się, bo dawno tego nie robiłam tak intensywnie.
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę się wziąć za czytanie.
OdpowiedzUsuń