Słuchaj swojego serca
Kasie West jest znaną autorką powieści młodzieżowych. Do tej pory na język polski przetłumaczono osiem jej powieści. Najnowsza z nich nosi tytuł Słuchaj swojego serca i jest to wyjątkowo letnia historia. Czy autorce udało się zachować lekką formę, a jednocześnie przedstawić ciekawą opowieść?
Tytuł: Słuchaj
swojego serca
Autor: Kasie West
Wydawnictwo: Feeria
Young
Książka pod naszym
patronatem
Kate to spokojna
dziewczyna, która ponad wszystko kocha jezioro. Sprawa jest o tyle
prosta, że jej rodzice prowadzą przystań, w której wynajmują
turystom kajaki i motorówki. I niby nie ma w tym nic złe. Ale czy młoda
dziewczyna powinna spędzać cały swój wolny czas na wodzie?
Przyjaciółka Kate jest przeciwnego zdania. Właśnie dlatego
angażuje ją w szkolny projekt kręcenia podcastów. Sprawa nabiera
tempa, gdy Kate zostaje... prowadzącą programu. Ale to dopiero
początek akcji. Do ich audycji dzwoni zakochany chłopak, który
opowiada o swoim uczuciu i pyta o poradę. Brzmi, jak badał, ale...
dziewczyna szybko rozpoznaje dzwoniącego i domyśla się, że kocha
się on w jej najlepszej przyjaciółce. A żeby było trudniej, sama
jest w nim zakochana! Co z tego wyjdzie? Czyje uczucia okażą się
silniejsze? I jaką rolę odegra w tym wszystkim szkolna audycja?
Kasie West wypracowała
swój styl i utrzymuje go we wszystkich książkach, które do tej
pory zostały przetłumaczone na język polski (bo jeśli chodzi o niewydane, to sprawa jest ciekawsza, ale o tym za chwilę). Do
kluczowych elementów należą...
Młodzi bohaterowie i
ich szkolno-towarzyskie problemy – tym razem fabuła koncentruje się
wokół zajęć z kręcenia podcastu, co jest bardzo ciekawym
wątkiem. Poza tym, że napędza akcje, dostarcza też sporo
ciekawych informacji o tym coraz popularniejszym sposobie
przekazywania wiedzy. A więc przy okazji śledzenia losów
młodzieńczych miłości można się też dowiedzieć kilka
ciekawostek z zakresu kręcenia i montowania podcastów.
A
skoro już o uczuciach mowa, i tym razem będziemy obserwować, jak
nasi bohaterowie próują wyznać sobie głęboko skrywane
sympatie. Nie zabraknie komplikacji, nieszczęśliwych zbiegów
okoliczności i przypadków, za których sprawą młodzi coraz
bardziej mają się ku sobie. Kasie West po raz kolejny przedstawia
nam delikatną, sympatyczną i świeżą historię miłosną. Pojawi
się kilka problemów, nie ma tu jednak sztucznych dramatów, czy
tragedii rodem z telenoweli. Komplikacje, które są opisywane,
naprawdę mogłyby się wydarzyć nastolatką.
A
skoro już o bohaterach mowa to Kasie wykreowała pewien typowy dla
swoich powieści zbiór postaci. Mamy główną bohaterkę, która
jest nieśmiała, wyróżnia się ze swojego środowiska, a na skutek
zbiegu okoliczności nagle staje w centrum uwagi. Jest też najlepsza przyjaciółka, odważna i zdecydowanie
bardziej obyta z płcią przeciwną. Nie brakuje też chłopaka,
który dziwnym trafem jest ciągle bardzo blisko (a jednocześnie
„tak daleko”). Czy jest to wada? W żadnym razie. Pomimo pewnej
schematyczności autorce udaje się zachować świeżość i lekkość
formy. Tak, tym razem w zakresie kreacji charakterów może nie było
szczególnie oryginalnie, jednak wciąż bardzo przyjemnie śledziło
się ich losy.
Pojawiło
się za to wiele zwrotów akcji. W Słuchaj swojego
serca niezwykle
przypadła mi do gustu dynamiczna akcja. A wszystko to za sprawą
głównej bohaterki, która nie siedziała z założonymi rękami, a
działała i przede wszystkim, przełamywała swoje słabości. Bo
chcieć, to móc!
Bez
zmian pozostał za to wspaniały, lekki, młodzieżowy klimat, dzięki
któremu z radością zatraciłam się w historii. Dodatkowo wiele
scen rozgrywa się... na jeziorze! I to było naprawdę fajne,
zwłaszcza gdy za oknem temperatury dawno przekraczają przyzwoity
poziom. Można zamknąć oczy i wyobrazić sobie wielką, chłodną
taflę wody.
Jeśli
cenicie sobie styl Kasie West lub lubcie lekkie młodzieżówki
Słuchaj swojego serca
to propozycja idealna dla was. Ja uwielbiam jej powieści za
wciągającą historię, przyjemne postacie i intensywne, ale
nienachalne uczucia. Kiedy jednak pisałam tę recenzje zastanawiałam
się, czy autorka zdecyduje się poeksperymentować z inną formą. I
wiedzie co? Jak najbardziej! Już 19.09.2018 będzie miała premierę
Dziewczyna, która zmieniła swój los.
W opisie pojawiło się „Kasie West, jakiej nie znacie”. Po
prostu nie mogę się doczekać!!
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!