Zostań ile chcesz
Czasem jeden człowiek
potrafi odebrać nam wiarę w innych ludzi. Jeden niewłaściwy
mężczyzna, jedna nieodpowiednia kobieta i nasze serce zamyka się
na miłość. Czy da się je otworzyć na nowo? Da, ale nie jest to
proste zadanie.
Tytuł: Zostań ilechcesz
Autor: Anna H.
Niemczynow
Wydawnictwo: Filia
Kobieta z przeszłością i mężczyzna po przejściach. Historia jak
każda, a jednocześnie żadna inna. Ala ma Polę, ale Pola już nie
ma taty. Bo ten okazał się równie nieodpowiedzialny, co
niedojrzały. Alicja wraz z dzieckiem musiały od niego odejść i na
nowo zbudować swoją rzeczywistość. Nie jest to łatwe i kobieta
haruje codziennie by zapewnić córeczce godny byt. Również Maciej
sparzył się na miłości. Zdradzony i opuszczony przez żonę
stracił wiarę w kobiety. I tych dwoje rozczarowanych przez życie
przez przypadek na siebie trafia. Czy będą w stanie zaufać na
nowo? Czy ta historia może mieć dobre zakończenie?
Zostań ile chcesz
to typowy przykład literatury
kobiecej. Główny wątek fabularny idealnie wpasowuje się założenia
gatunku. Mamy bohaterów po przejściach, trudną miłość, silne
emocje, ale też rodzicielstwo, problemy finansowe i zawodowe. Aż
chciałoby się powiedzieć, samo życie! Z tego względu nietrudno
się zaangażować w opowieść, a śledzenie losów bohaterki
przypomina trochę opowieść sąsiadki z naprzeciwka.
Dużym
plusem książki jest wplecenie w historie wielu nawiązań
muzycznych. Nasi bohaterowie nie tylko nucą pod nosem, oni w treści
piosenek odnajdują nawiązania do swojego życia. Jest to fajny
ozdobnik nadający całości smaku (i rytmu).
Z
kolei, jeśli miałabym wskazać najciekawszą postać w książce,
to byłaby to... Pola. Zdecydowanie zachwyciłam się córeczką
Alicji, dziewczynką równie uroczą, co mądrą. Wątek dziecka
nadawał opowieści mocniejszego wyrazu, potęgował powagę sytuacji
i wzbudzał emocje. Zwłaszcza tych ostatnich było w powieści
całkiem sporo, chociaż w tym zakresie mam mieszane uczucia.
Większość akcji rozrywa się dookoła wewnętrznych przeżyć
bohaterów i o ile na początku bardzo mnie to intrygowało, w
połowie straciło na siłę przekazu i przestało robić na mnie
wrażenie.
Sporym
plusem jest też lekka, pierwszoplanowa narracja prowadzona na zmianę
z perspektywy każdego z bohaterów. Książkę czyta się szybko,
może nie z zaparty tchem, ale bez większych problemów, czy oporów.
Z
drugiej jednak strony Zostań ile chcesz to
opowieść dość schematyczna. Fabuła nie obfituje w zaskakujące
zwroty wydarzeń. Bieg akcji jest niestety bardzo przewidywalny i
niczym nie wyróżnia opowiadanej historii od innych książek z
literatury kobiecej. Również bohaterowie to postaci raczej
klasyczne. Ich relacja przebiega w sposób typowy, a przemiany
charakterów następują w oczekiwanych przez czytelnika momentach.
Również zachowanie głównej bohaterki momentami było dla mnie
irracjonalne i sprawiało wrażenie działań podjętych jedynie w
celu oddalenia przewidywalnego zakończenia.
Zostań ile chcesz
powieść
dobra, chociaż bardzo przeciętna. Napisana w przystępny sposób,
czyta się błyskawicznie, ale niczym nie zaskakuje i nie trzyma
napięciu. Świetnie sprawdzi się jako coś lekkiego do poczytania,
ale raczej nie zrobi wielkiego wrażenia na osobach, które oczekują
od powieści czegoś więcej, niż relaksu.
Za książkę dziękuję księgarni Selkar.pl.
Koniecznie będę musiała przeczytać :) Okładka jest śliczna :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com