Jak zatrzymać czas – Matt Haig
Czy nie byłoby świetnie, by chociaż na chwilę zatrzymać czas? Albo jeszcze lepiej, wstrzymać bieg zegarka tylko na nas? Po prostu zyskać... nieśmiertelność. Brzmi nieźle. Ale jakie byłyby skutki takiej decyzji?
Tytuł: Jak zatrzymać czas
Autor: Matt Haig
Wydawnictwo: Zysk
Tom ma 41 lat. Ale tylko fizycznie.
Naprawdę przeżył ich o wiele więcej, tylko jego ciało starzeje
się dużo wolniej. Znał Szekspira, brał udział w niejednej
przygodzie... Czy można chcieć czegoś jeszcze? Tak, zwykłego,
spokojnego życia, które dla człowieka z jego przypadłością...
wcale nie jest takie proste. Zwłaszcza gdy nie może robić tylko
jednego. Przywiązywać się do ludzi.
„Jak zatrzymać czas” to książka
zupełnie inna od tego, co czytam na co dzień. W miejsce dynamicznej
akcji, przemyślenia. Zamiast zatrzęsienia bohaterów, kilka
naprawdę dopracowanych postaci. Ale... od początku. Pomysł na
wątek główny jest naprawdę ciekawy. To nie tylko sposób na
rozwinięcie historii, ale też pretekst do kilku ciekawych hipotez.
Autor każe nam się zastanowić nad wieloma sprawami, zachęca do
rozważać o czasie i istocie człowieczeństwa.
"Gdzie ta miłość była wcześniej? Skąd się wzięła? Niespodziewana niczym żal, ale będąca jego odwrotnością. Sposób, w jaki nagle i całkowicie mną zawładnęła, jest jednym z cudów bycia człowiekiem".
I można by było przypuszczać, że
ten refleksyjny ton obija się negatywnie na przystępności książki.
Nic bardziej mylnej. Nieważne jak głębokie i poważne są myśli
głównego bohatera, do ich wyrażenie używa słów prostych i
bezpośrednich. Co więcej, przekazuje je przy okazji ciekawej
historii, która naprzemiennie dzieje się w przeszłości i
teraźniejszości.
Co więcej, pomimo faktu, że akcja nie
jest najważniejszym elementem opowieści, nie można jej zarzucić
małej dynamiki. W książce naprawdę dużo się dzieje, a dzięki
długiemu życiu głównego bohatera jest on świadkiem wielu
historycznych wydarzeń. Pierwszoplanowa perspektywa przemian
społecznych i gospodarczych pozwala na zaprezentowanie naprawdę
ciekawego punktu widzenia. Na uznanie zasługuje też ciekawa kreacja
bohaterów. Ich charaktery są dobrze dopracowane. Zwłaszcza
osobowość Toma, uwzględniająca wpływ długiego życia, to kawał
dobrej roboty.
"Ludzie, których kochasz, nigdy nie umierają".
Czy było jednak coś, co średnio
przypadło mi do gustu? W pewnym sensie nie przekonało mnie
zakończenie. Po tylu latach, tylu przygodach, wszystko zamknęło
się tak... bez przytupu. Czy może za to refleksyjnie?
Niekoniecznie. Nie mówię, że zakończenie jest złe. Po prostu
jest najsłabszym elementem naprawdę dobrej książki.
„Jak zatrzymać czas” to powieść,
po którą naprawdę warto sięgnąć. Jest inna, niepokojąca,
wciągająca i bardzo dobrze napisana. Ciekawy klimat, intrygująca
historia i wiele ważkich rozważań!
zaciekawiłaś mnie swoją recenzją. O książce myślałam już wcześniej, ale twoja recenzja mnie przekonała do tego tytułu ;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Cieszę sie, że zaciekawiła. Książka naprawdę jest godna uwagi 😉
Usuń