Pokój kołysanek – Natasza Socha
Gdzie jest ciepło, miło, przyjemnie i bezpiecznie? Gdzie nie są straszne żadne koszmary, problemy i komplikacje? W ramionach ukochanej osoby. Przytulanie to magia, to najpiękniejszy sposób, by przekazać wszystko, co pozytywne. Miłość, wsparcie, zrozumienie. Więc po prostu... weź nie pytaj, weź się przytul!
Tytuł: Pokój kołysanek
Autor: Natasza Socha
Wydawnictwo: Edipress
Autor: Natasza Socha
Wydawnictwo: Edipress
Zawodowy przytulacz – tak brzmi nazwa stanowiska Joachima. I
oznacza dokładnie to, co sugeruje. Mężczyzna zajmuje się przytulaniem. Ale
kogo? Wcześniaków, małych istotek, które pospieszyły się z wizytą na naszym
świecie. Ich stan jest bardzo różny. Może być źle, może być dobrze. Lekarze
starają się osiągnąć to drugie. Co więcej można zrobić? Przytulać! Wiele badań
pokazuje, że ten prosty gest może pomóc w procesie leczenia. Jednak nie każdy
rodzic ma taką możliwość. I wtedy właśnie wkracza Joachim, miły, starszy pan, z
całym mnóstwem historii. Jego życie było pełne przygód, chociaż nie o
wszystkich łatwo mu mówić. Z części decyzji nie jest dumny, zwłaszcza jedna z
nich sprawia mu ból. I tak od słowa do słowa tworzy się opowieść piękna i
poruszająca. Opowieść o dzieciach, które potrzebowały miłość, dziś i... wiele
lat temu. Co takiego zrobił Joachim, że teraz odkupuje swoje winy
bezinteresowną pomocą?
Uprzedzam od razu, przygotujcie zapas chusteczek. Ta
historia chwyta za gardło już od pierwszej strony. Jest niezwykle poruszająca i
dająca do myślenia. To opowieść o ogromnej miłości i równie wielkim jej braku,
o wszystkim, co trudne, straszne czy przejmujące, ale też piękne, dające
nadzieję i budujące wiarę w drugiego człowieka.
"Czułość jest magią. Oswaja największe lęki i ucisza demony. I nawet jeśli wydaje nam się,że dla niektórych dzieci jest już za późno,to ja wiem,że jest inaczej. Każdy potrzebuje bliskości. W każdym wieku".
Fabułą książki rozgrywa się dwutorowo, współczesność
przeplata się z przeszłością w wyjątkowo naturalny sposób. Joachim
tuliwcześniaki i wraca wspomnieniami do minionych chwil. I w ten sposób
stopniowo poznajemy jego losy. Ten zabieg może nie jest szczególnie oryginalny,
ale świetnie sprawdza się w książce. Pozwala czytelnikowi zaangażować się w
opowieść, wczuć w sytuację mężczyzny i czuć jego emocje.
W „Pokoju kołysanek” nie ma zbędnego patosu. Część historii
rozgrywa się tuż po wojnie, w czasach szczególnie ciężkich dla dzieci. Nie jest
łatwo wyjaśnić maluchowi, że ktoś go nie chciał, nie kochał, albo zwyczajnie
nie miał sił. Helena, druga bohaterka opowieści, próbuje, i chociaż jest to
zadanie niełatwe, nie ustaje w staraniach. Tak jak już pisałam, nie znajdziecie
w historii moralizowania na siłę, czy wydumanych złotych myśli. Pojawia się za
to wiele refleksji, bardzo życiowych, pięknych, niełatwych i zmuszających do
myślenia. Bo człowiek, niezależnie od czasów, wciąż zadaje sobie te same
pytania. Jak być szczęśliwym? Czy gdzieś indziej jest lepiej niż tu? Czy warto
się poświęcać dla bliźnich? Fajnie by było uzyskać proste odpowiedzi. Ale od
razu was uprzedzam, tak nie będzie. Bohaterzy w różny sposób borykają się z
życiem, wątpią, błądzą, wychodzą na prostą, a potem znowu się zastanawiają. A
wraz z nimi czytelnik, który za sprawą tej książki zacznie analizować swoje
decyzje i to, co uważa za ważne. Może warto chociaż trochę zweryfikować swoje
podejście i... więcej się przytulać?
Obok emocji i ważkiej treści, to również naprawdę ciekawa i
wciągająca historia, świetnie osadzona w realach czasów. Na uznanie zasługują
też ciekawe wątki poboczne, które w połączeniu z głównym dają historię, od
której nie sposób się oderwać. Wszystkie historie się ze sobą splatają i przede
wszystkim, wyjaśniają. Jedynym drobnym minusikiem jest zakończenie, dość typowe
i przewidywalne. Lubię sobie wyobrażać, że finał był zupełnie inny.
„Pokój kołysanek” to książka, która wzrusza, ale też daje
otuchę. Mądra, niezwykle emocjonalna i równie wciągająca. To powieść, która
porusza delikatne struny w duszy czytelnika i nie pozwala o sobie zapomnieć.
Jeśli jesteście gotowi na to niezwykłe przeżycie, koniecznie po nią sięgnijcie.
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!