środa, 5 czerwca 2019

Królestwo Złociste – Renata Opiela



Królestwo Złociste rządzone jest przez sprawiedliwego i kochanego przez wszystkich Króla Imera. Jego sprawiedliwe i mądre panowanie sprawia, że kraina na jest pełna szczęścia, bogactwa i zadowolonych mieszkańców uwielbiających wprost swego władcę, jego skromną małżonkę i książęta będące chlubą swoich rodziców. Niestety złośliwy los sprawia, że Imer umiera, a nad Złotkowem pojawia się widmo rychłego podziału między królestwa Folinu i Zadarii. Walka toczy się nie tylko o rękę Królowej Wdowy, ale także o życie jej dzieci. Czy Garland i Tulipanna wyjdą cało z opresji, jakie staną na ich drodze ku wolności?


Tytuł: Królestwo Złociste
Autor: Renata Opiela 
Wydawnictwo: Skrzat

Królestwo Złociste ma w sobie wszystko, co powinna mieć prawdziwa baśń. Historię – podzieloną na króciutkie rozdziały, które ani nie moment nie zmęczą najmłodszych czytelników, a ponadto wprowadzą ich do tego szczególnego świata przedstawionego przez autorkę Renatę Opalę. Świata, w którym dobro i zło łączą nierozerwalne więzi, a każda akcja niesie ze sobą reakcje (nawet te magiczne). Bohaterów – budzących od pierwszej chwili wielką sympatię albo wręcz przeciwnie – antypatię. Odwaga rodzeństwa, ich przywiązanie do domu rodzinnego, wiara w słuszność decyzji, które podejmują dorośli i przyjmowanie tego wszystkiego ze stoickim wręcz spokojem i pokorą (a nie strojeniem fochów i słowami „nie chce mi się”, „nie da się” sprawiają, że odbiorcy chłoną opowieść by później mieć czas na zastanowienie się nad jej sensem. Morał? Oczywiście. Najmłodsi mogą wynieść z tej lektury przeświadczenie, że oddanie słusznej sprawie, szacunek wobec innych (nie tylko ludzi, ale również i zwierząt), poczucie, że można na kimś polegać i pomoc mogą działać prawdziwe cuda.

Rodzice mogą również zwrócić uwagę swoim dzieciom na to, jakie szkody potrafi uczynić w życiu chciwość, niecierpliwość czy wręcz złośliwość. Wyczulenie na takie zachowania poprzez lekturę baśni może przynieść wymierne korzyści – a przynajmniej tak mi się wydaje.

Uderzyła mnie również niezwykła zażyłość łącząca poszczególnych bohaterów Królestwa Złocistego. Nie dało się wyczuć poddaństwa, jakie zazwyczaj panuje między władcami, a osobami, które im służą. Zamiast tego zauważyć można było wielkie oddanie, jakie okazywali książętom Marcjanna i Ramiz, a sam fakt, że zdecydowali się na niebezpieczną wyprawę byleby tylko ocalić niewinne dzieci świadczył o ich prawdziwej miłości wobec książąt. A co, jak nie właśnie miłość jest w stanie poradzić sobie ze wszystkim?

Całość dopełnia przepiękne wydanie książki. Przepiękne ilustracje Edyty Danieluk sprawiają, że lektura jest naprawdę wielką przyjemnością.


Monika Mikłaszewska


1 komentarz:

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates