wtorek, 5 listopada 2019

Podróż do Carcassone – Agnieszka Janiszewska

Zgodnie z moją obietnicą, zabieram Was dzisiaj do Warszawy i Krakowa. Nasz niezawodny wehikuł czasu przeniesie nas w lata dwudzieste i czterdzieste poprzedniego wieku. Będziemy świadkami wielu ważnych dla naszego kraju wydarzeń. W tych wydarzeniach towarzyszyć będziemy Natalii Moore i jej córce Iwonie.

 

Tytuł: Podróż do Carcassone tom 1 i 2
Autor: Agnieszka Janiszewska
Wydawnictwo: Novae Res

Natalię poznajemy w dość ważnym momencie jej życia. Okazuje się, że dziewczyna jest w ciąży z hrabią Ksawerym Leszczyńskim. Początkująca aktorka podrzędnego teatru i hrabia? Toż to mezalians, powiecie. I oczywiście będziecie mieli rację. Ta powieść nie zacznie się od szczęśliwego happy endu:), oj nie. Drogi tych państwa rozejdą się na zawsze, a my z zapartym tchem obserwować będziemy ich losy na przestrzeni wielu lat. Ich rodziny zadbają o to, abyśmy nawet przez moment się nie nudzili, a wręcz przeciwnie: powodów do wzruszeń, nerwów i wielu innych emocji będziemy mieli aż nadto.

Autorka opiera swoje powieści na pewnym intrygującym schemacie. Książkę otwiera fragment tekstu pisanego kursywą w pierwszej osobie. Domyślamy się oczywiście, że są to wynurzenia córki Natalii Moore, a w tekście tym roi się od tylu znaków zapytania i tajemnic, że z niecierpliwością chcemy poznać losy naszych bohaterek. I tak jest cały czas. Fragmenty pamiętnika Iwony przeplatają się z narracją trzecioosobową, w której poznajemy losy obu pań i rodu Leszczyńskich. Czyta się to naprawdę ciekawie, zakończenie każdego fragmentu intryguje i natychmiast chce się poznać ciąg dalszy. A naprawdę warto to zrobić.

To trzecia powieść pani Agnieszki, którą miałam niekłamaną przyjemność przeczytać, lecz pierwsza, której bohaterowie wzbudzili we mnie tak silne emocje. Już od pierwszych stron, kiedy miałam (nie)przyjemność poznać hrabinę Stefanię Leszczyńską, naprawdę we mnie zawrzało. Inni bohaterowie są równie wyraziści i budzą w czytelniku wiele rozmaitych uczuć, ale uwierzcie mi, nikt nie jest w stanie dorównać hrabinie Stefanii.

Akcja książki rozgrywa się w bardzo ważnych dla Polski latach. Jesteśmy świadkami rodzenia się nowego, młodego państwa po wieloletnim wymazaniu z map świata i towarzyszymy bohaterom w ciężkich czasach II wojny światowej. Sytuacja polityczna w kraju i na świecie prowokuje bohaterów do wydawania różnorodnych opinii na jej temat. Te rozmowy czyta się bardzo ciekawie. Nasi protagoniści wiedzą, o czym mówią, są pewni swoich racji i nie ustępują interlokutorom na krok. A my mamy uczucie, jakbyśmy naprawdę byli w środku tych ważnych wydarzeń i sami zastanawiamy się, które stanowisko jest nam bliższe i którego bohatera powinniśmy niezwłocznie poprzeć.

Zdradziłam Wam kiedyś, że moim konikiem jest onomastyka i zwracam uwagę, jakie imiona autorzy nadają swoim bohaterom. Pani Agnieszka ochrzciła swoich protagonistów bardzo tradycyjnie, imionami pasującymi do czasów, w których rozgrywa się akcja książki, ale mnie najbardziej ujęła jedna bohaterka- Aurelia. Myślę, że gdyby miała na imię, dajmy na to Józefina, również nie dałoby się jej nie lubić, ale ja jeszcze bardziej pokochałam ją dzięki temu pięknemu imieniu. Tak miała na imię moja babcia, a naprawdę dawno już w swoich literackich podróżach nie spotkałam bohaterki o tym imieniu. Dziękuję Pani Agnieszko!

Bardzo rzadko piszę w swoich recenzjach o okładkach książek, ale chyba zacznę robić to częściej, bo coraz bardziej zaczęłam zwracać na nie uwagę. I nie wypada mi nic innego jak pochwalić wydawnictwo za okładki Podróży.... Piękne, nastrojowe klimatem pasujące do czasu akcji powieści i kryjące w sobie jakąś tajemnicę.

Gorąco zapraszam Was do lektury tych książek. Odbędziecie niesamowitą podróż w niezwykłe czasy i przeżyjecie wzruszającą przygodę, w której prawdziwa miłość odegra niebagatelną rolę. A podróż do Carcassone? Obiecuję, też ją odbędziecie, Miłej lektury!

A już niedługo zabiorę Was do Anglii, prosto do samego Sussex.
  
 Dorota Skrzypczak.
https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh96SdLSuYhQOA1sD2MmehJGsv_5xgVPbY7IBdZQ3nphgZobaS85Dg05rRCyc4BLrOW9TXUoNkSjMuILyOCD7Rh1BCCJAGG__vZjmIcIeYEh21mGr0akfPQ7Di2nexRL1lL5TZ9ZLp8W4NX/s200/logo_novae_res_2014_podstawowe_rgb.png

2 komentarze:

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates