Droga w nieznane – Oliwia Natecka
Przyjaźń to piękna sprawa, ale nie zawsze osoba, która określa się mianem „przyjaciółki” tak naprawdę nią jest. Relacja oparta na strachu, czy bezinteresowna… podłość, to nie jest prawdziwa przyjaźń. Czasem trzeba odciąć się od toksycznych ludzi i nie zawsze jest to łatwe.
Tytuł: Droga w nieznane
Cykl: Ranczo Fantazja (tom 1)
Autor: Oliwia Natecka
Wydawnictwo: Mazowieckie
Gabrysia od zawsze czuła się inna. Gwarancją jej
bezpieczeństwa w szkole jest „przyjaciółka”. Pozornie wszystko gra, ale to, co
łączy dziewczyny nie ma nic wspólnego z koleżeństwem. Ten układ prędzej czy
później musiał doprowadzić do sprzeczki. W tym momencie wszystko zaczyna się
psuć. Na skutek złych zbiegów okoliczności dziewczyna trafia do Rancza
Fantazja, czy uda się jej tam rozpocząć nowe życie?
To już moja druga książka z serii YACzytam. Wcześniejsza
powieść „Klub Fanek W.M.” bardzo mi się podobała, i po tej spodziewałam się podobnych
wrażeń? Czy się udało?
„Droga w nieznane” to książka bardzo młodzieżowa, skierowana
raczej do nastolatek (zarówno wiekiem, jak i mentalnie 😊).
Jest lekka i porusza problemy typowe dla okresu dorastania. Są pierwsze
przyjaźnie, miłość, rodzice i szkoła. Nie brakuje też uczucia bycia inną, które
to przecież często towarzyszy nastolatką. Ten tytuł ma w sobie naprawdę sporo
świeżości i młodzieńczego uroku. Nie ma za to gorszących scen, a uczucie, które
rozwija się powoli, nie peszy, a ujmuje swoim delikatnym romantyzmem. Dlatego
jeśli zastanawiacie się, czy jest to książka odpowiednia dla dorastających dziewczyn,
to jak najbardziej. Zarówno mamy, jak i ich córki, z przyjemnością poznają losy
Gabrysi.
Z drugiej strony czytelnik oczekujący na bardziej życiowe
dramaty może być odrobinę rozczarowany. Powieść mimo wszystko jest trochę
naiwna i nierzeczywista, lecz akurat mi nie przeszkadzało to w jej odbiorze.
"- O matko! To już nie wiem, co gorsze - Malwina zrobiła duże oczy.- Chyba nie ma, że to gorsze, a tamto mniej, bo potrafi zranić równie dotkliwie. Zależy chyba od wrażliwości i tego, jak to odczuwamy - stwierdziła Gabrysia. - Dla jednych rozwód rodziców może być czasową niedogodnością, ale szybko przechodzą nad tym do porządku dziennego, drudzy mają traumę na całe życie".
Podobało mi się, że główna bohaterka została wykreowana z
rozwagą. Nie jest ani szczególnie zahukana, ani też przebojowa. Ostatnio modne stały
się opowieści o wyzwolonych nastolatkach, ale to w ogóle do mnie nie przemawia.
Wolę postaci takie jak Gabrysia, w których więcej jest prawdziwości niż
kolejnych pseudocelebrytkach.
„Drogę w nieznaną” czyta się naprawdę szybko i z zainteresowaniem
śledzi bieg fabuły. Lubię powieści młodzieżowe, ale sama byłam zaskoczona, jak
bardzo dałam się wciągnąć. Zwłaszcza, że od połowy książki rumieńców nabiera
wątek romantyczny. Z kolei samo zakończenie… jest naprawdę ciekawe! Wiele spraw
wciąż wymaga wyjaśnienia, wyczekuję z niecierpliwością drugiego tomu!
Za książkę dziękuję portalowi Czytam Pierwszy.
Jej akurat nie planuję czytać :) Niekoniecznie mnie interesuje, a mam jeszcze sporo zaległości czytelniczych :)
OdpowiedzUsuńBardzo lekka i przyjemna :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się spodobała ta książka. Szybko się ją czyta, jest lekko napisana. Główna bohaterka jest ciekawa. Problemy, które podjęła autorka są zajmujące. Ja też będę czekała na kolejny tom :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam