niedziela, 23 lutego 2020

Spadek Barbary Tryźnianki – Andrzej F. Paczkowski


Nie ma co ukrywać, pieniądze odgrywają naprawdę ważną rolę w naszym życiu. Ale czy są wszystkim? Dla niektórych niestety tak. To opowieść o tym, jak bardzo oślepić potrafi chciwość i ja wiele możemy stracić goniąc wciąż za większym zarobkiem.


Tytuł: Spadek Barbary Tryźnianki
Autor: Andrzej F. Paczkowski
Wydawnictwo: WasPos
Patronat medialny

Gdy umiera wielki posiadacz ziemski jego dzieci „zacierają łapki”. Nie mają zbyt dużo czasu, ale parę minut by przyjechać po spadek się znajdzie. Nie spodziewają się jednak, że większość majątku odziedziczy… nieznajoma kobieta! Rozgoryczeni, pełni żalu i pretensji zamierzają zrobić wszystko, by wydrzeć należne im pieniądze. Do czego doprowadzi ich to podejście?

Autor już od samego początku wspomina, że jest pod ogromnym wpływem pisarstwa Marii Rodziewiczównej i to faktycznie widać. Nawiązań jest sporo,  zarówno w stylu, jak i samej historii. W opowieści pojawia się też pewien fabularny smaczek, ale to już zostawiam wam do sprawdzenia. Bo nie mam wątpliwości, że naprawdę warto przeczytać tę powieść.

Na początku tempo opowieści jest niespieszne, autor powoli wprowadza nas w historię, by potem nagle zrzucia na nas „bombę”. Wtedy naprawdę zaczyna się dziać, chociaż nie za cenę opisów. One nadal są malownicze i napisane z rozmachem. Naprawdę łatwo się zatracić w tej opowieści.

Tym bardziej, że natężenie emocji jest wysokie! Aż kipi od uczuć, zarówno tych negatywnych, jak i pięknych. Opowieść kręci się wokół tytułowego spadku, nie raz zmuszając czytelnika do gorzkich rozważań.

Bohaterzy tej książki to postacie naprawdę wyraziste, chociaż momentami przerysowane. Brakło mi trochę jakiegoś przełomu, czy zaprezentowania ich od drugiej strony. Czytelnik już na samym początku przyjmuje pewną perspektywę i… zupełne jej nie zmienia.

Wszystko to prowadzi ciekawego zakończenia. „Pochłonęłam” tę książkę w dosłownie jeden dzień. Lekko napisana, pełna zwrotów akcji i indeksowanych emocji. Uroku dodatkowo dodaje jej osadzenie akcji w ciekawym momencie dziejowym. Zdecydowanie polecam po nią sięgną, bo to nie tylko ciekawa historia, ale przede wszystkim ważkie przesłanie.

2 komentarze:

  1. Lubię książki z ważnym życiowym przesłaniem, bo one zawsze skłaniają mnie do głębokich refleksji, więc to coś dla mnie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią się skusze na te książkę. Zapisuje sobie tytuł :)
    Pozdrawiam 😀
    www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates