Aleja włókniarek – Marta Madejska
Przemysł włókienniczy to ważny element historii Łodzi, historii mojego rodzinnego miasta, ale też samej rodziny. Martę Madejską, autorkę książki „Aleja włókniarek”, miałam przyjemność poznać przy okazji spotkania w księgarni poświęconego reportażom. Sposób, w jaki opowiadała o temacie, zachęcił mnie do sięgnięcia po tytuł, który jak się okazało, jest mi tematycznie bardzo bliski.
„Aleja włókniarek” to reportaż wielowarstwowy, z całym mnóstwem złożonych bohaterów, ale też miastem, które również urasta do tej roli. Z jednej strony mamy więc historię przemysłu, jego rozwój, daty i kluczowe wydarzenia, ale też szczegółową analizę tego, jak bieg wydarzeń odbił się na losach szarego człowieka.
Z czasem ten drugi aspekt wyrasta na najważniejszy element reportażu. Przeplata się przez niego opowieść wielu kobiet i mężczyzn, którzy razem stworzyli przemysł włókienniczy, a których historia tylko na pierwszy rzut oka zdaje się podobna. Autorka bardzo często zagląda pod pozory snute przez statystyki, odwiedza archiwa i ustala w nich losy poszczególnego człowieka. W tej książce zdecydowanie częściej przechodzimy od szczegółu, do ogółu, ale dzięki temu obraz ten zdecydowanie bardziej porusza, niż kolejna lekcja historii.
„Aleja włókniarek” to naprawdę porządnie napisany i opracowany reportaż. Widać, jak wiele pracy autorka włożyła w zdobywanie informacji i ważkim to było dla niej zadanie. Niemniej, czasami w tekst wkradał się chaos, dodatkowo mnogość bohaterów sprawia, że książki nie czyta się lekko. Ona wymaga skupienia, wpływa na emocje, ale też oczekuje czasu. Przynajmniej ja dość często robiłam sobie przerwy, by pewne tematy przemyśleć.
Nie zmienia to jednak faktu, że zdecydowanie polecam „Aleję włókniarek”. Ten reportaż świetnie przedstawia nie tylko rozwój i upadek branży włókienniczek, ale też przede wszystkim historię włókniarek i całego miasta. Dla mieszkańców Łodzi jest to, moim zdaniem, pozycja obowiązkowa, jednak wiele ciekawych informacji znajdzie w niej dosłownie każdy miłośnik reportaży.
Dominika Róg-Górecka
Za możliwość przeczytania książki dziękuję:
Interesująca książka z ciekawym tematem.
OdpowiedzUsuń