Łatwe desery keto – Carolyn Ketchum
Cukier jest wszędzie. Nie tylko w deserach. Bez trudu możemy go znaleźć nawet w produktach, które nie określilibyśmy mianem „słodkie”: dania gotowe, sosy, pasztety, czy jogurty owocowe. Dlatego od jakiegoś czasu szukam alternatywy dla produktów z cukrem, zwłaszcza dla słodyczy. Z tą myślą sięgnęłam po „Łatwe desery keto”.
Dieta ketogeniczna w założeniach limituje nie tylko biały cukier, ale też wszelkie węglowodany. Chociaż daleko mi od ich całkowitego wyeliminowania, to jednak delikatne ograniczenia byłyby wskazane. Dlatego przepisy keto mogą się przydać nie tylko osobom stosującym tę dietę, ale też po prostu każdemu, kto czuje, że z węglowodanami lekko przegina. Nawet niewielkie ograniczenia plus trochę ruchu mogą znacząco poprawić efekty odchudzania. Wiem, bo sprawdziłam na sobie :)
Wracając do książki, zanim otrzymamy przepisy, autorka wprowadza nas trochę w założenia gotowania w zgodzie z dietą keto. Opowiada o tym, jakich produktów należy unikać i czym je zastąpić. Nie ogranicza się jednak do wyłącznie do wymienienia alternatywnych rozwiązań, ale też wskazuje jak ich używać. Porad, które mogą pomóc w gotowaniu, jest całkiem sporo – dla początkujących kucharzy będą stanowić spore ułatwienie.
Tak samo podawanie nie tylko rodzajów produktów, ale też ich producentów. Z jednej strony czytelnik ma jasną wskazówkę, czego szukać na zakupach, z drugiej... autorką książki nie jest Polką, a co za tym idzie, dostępność składników na naszym rodzimym rynku nie jest niestety taka sama.
Ale czy gotowanie z tą książkę faktycznie jest proste? I tak, i nie. Same przepisy nie są trudne. Dodatkowo dokładne oznaczenie ich właściwości: czasu przygotowania, czy metody obróbki, znacznie ułatwia proces gotowania. Autorka dużo uwagi przykłada... słodkości. W swoich przepisach nie używa cukru, ale jego zamienników i dokładnie wyjaśnia co i czym można zastąpić. Jednak z drugiej strony, zaskoczyło mnie to, że praktycznie każdy przepis jest słodki. Dla mnie desery wcale nie muszą takie być, dlatego trochę mnie to rozczarowało.
Kolejnym utrudnieniem są składniki: mąka migdałowa, olej kokosowy i tym podobne. Niby nic skomplikowanego, poszczególne przepisy również nie mają dużo składników, jednak bez wizyty w sklepie się nie obejdzie. Nie są to rzeczy, które każdy ma w domu.
Plusem są za to przepiękne zdjęcia i proste opisy. Wszystko to razem zachęca do gotowania i smakowania deserów, które nie zniweczą efektów naszej diety. Jeśli tak jak ja, szukacie przepis ograniczających biały cukier, w tej książce znajdziecie całe mnóstwo inspiracji!
Dominika Róg-Górecka
Uwielbiam takie poradniki, więc chętnie bym go miała na swojej kuchennej półce.
OdpowiedzUsuń