Niespełna siedemnastoletnia Felicja, na pierwszy rzut oka zwykła nastolatka, pod zasłoną pozorów skrywa trudną tajemnicę. Jej spotkanie z porywczym, ale i wrażliwym Nikodemem, synem dyrektora, staje się momentem, który zmienia ich życie na zawsze. Choć pozornie zupełnie różnią się od siebie, oboje zmagają się z wewnętrznymi demonami, które niszczą ich dusze.

Powieść stawia trudne pytania i analizuje skomplikowane sytuacje, które napotykają młodzi bohaterowie. Dorastanie staje się o wiele bardziej skomplikowane przez wyzwania, z którymi muszą się zmierzyć. Mimo że niektóre sytuacje wydają się przesadzone, to właśnie dzięki temu emocje stają się bardziej intensywne.

Klimkiewicz buduje historię, która wzbudza szerokie spektrum emocji i nie pozwala oderwać się od lektury. Narracja porusza i angażuje, ukazując bohaterów w sposób, który pozwala czytelnikowi wczuć się w ich przeżycia. Chociaż momentami bywa naiwna, to jednak nie trywialna.

Jednym z aspektów, który może podzielić czytelników, jest finalny zwrot akcji. Choć dramatyczny i typowy dla romansów, niektórym może wydać się przesadzony. Nie było mi łatwo zrozumieć, co skłoniło bohaterkę do takiego zachowania.

Podsumowując, „Ukryte w ciszy” to powieść, która porusza trudne tematy dorastania w kontekście emocjonalnych demonów i przeszłości. Choć pewne momenty są przesadzone, to dzięki nim emocje są bardziej intensywne. Książka budzi wiele uczuć i nie pozwala oderwać się od lektury. Choć czasami naiwna, nie jest jednak trywialna. Finalny zwrot akcji może budzić mieszane uczucia, ale mimo tego, historia ta jest godna polecenia dla tych, którzy pragną się zanurzyć w głębokich emocjach i skomplikowanych sytuacjach z życia młodzieży.