Jak każda prawdziwa ksiązkoholiczka, uwielbiam też świece. Bo czy jest coś bardziej klimatycznego, niż lektura w ich blasku? Tak! Jeszcze lepsze są świece wykonane z miłością przez małą, rodzinną firmę i to świece, które czynią dobro.

Tym razem wieczory umilały mi świece od Miabox, wykonywane ręczne z troską o najmniejsze szczegóły. Nigdy wcześniej nie miałam tak intensywnie pachnących produktów – a kupiłam już niejedną świeczkę, w tym niektóre naprawdę drogie i renomowane. Nie umywały się jednak do tych! Świece od Miabox pachną obłędni i bardzo mocno. Nawet bez odpalania mogą służyć jako odświeżacz powietrza.

Najbardziej spodobała mi się świeca marmurkowa o zapachu kawy. Ale nie tylko aromat jest dobry. Również skład produktu robi wrażenie. W cenie markowych świec parafinowych można kupić wysokiej jakości świece sojowe.

To jednak nie wszystko. Bo Miabox to firma, która angażuje się w działania prospołeczne. Od października tego roku współpracują z Okresową Koalicją i walczą z ubóstwem menstruacyjnym.

Jak to działa?

Gdy my kupujemy świece na stronie Miabox, firma przekazuje Okresowej Koalicji środki higieny menstruacyjnej. Następnie trafiają one do wielu organizacji i miejsc (m.in. domów dziecka, domów samotnej matki czy ośrodków dla osób w kryzysie bezdomności), gdzie osoby potrzebujące otrzymają je bezpłatnie.

Pięknie i pożytecznie!

A co Wy sądzicie o tej akcji?