czwartek, 8 sierpnia 2024

Zamknięta w ciemnościach – Marta Mituta

#WspółpracaRecenzencka #WydawnictwoMiraż



Młodzi, a już poranieni, niedoświadczeni, a jednak naznaczeni przeszłością – tak zaczyna się wiele książek z nurtu young adult. Czym wyróżnia się ta? Czy „Zamknięta w ciemnościach” oferuje coś nowego?


Tym razem mam dla Was kolejną recenzję książki od wydawnictwa Miraż. Jest to debiut Marty Mituty, w którym autorka stara się poruszyć trudne tematy.


Darcy to dziewczyna, która w wieku 10 lat straciła wzrok. Chociaż nie zgrywa roli ofiary, tak naprawdę wciąż cierpi. Z kolei Dylan to chłopak, który na pierwszy rzut oka jest zarozumiałym snobem. Ma wszystko, a mimo to wciąż jest niezadowolony. Jego również ścigają demony przeszłości. Tych dwoje nauczy się od siebie nawzajem czegoś bardzo ważnego.


Plusem tej powieści jest możliwość obserwowania, jak główni bohaterowie się rozwijają. Każde z nich odkrywa życie na nowo, z każdą stroną coraz więcej rozumie i coraz bardziej odcina się od trudnej przeszłości.


Nie zmienia to jednak faktu, że sam pomysł na fabułę nie jest jakoś szczególnie odkrywczy. Jeśli sporo czytasz literatury young/new adult, to pewnie znasz ten schemat: poranieni młodzi ludzie, ona grzeczna, ale dotknięta jakąś traumą, on zbuntowany i z mroczną przeszłością, spędzają razem czas, uczą się od siebie, odkrywają życie na nowo. Nic przełomowego.



To, co można potraktować za wyróżnik, to główna bohaterka. Nie znam innej książki o niewidomej protagonistce. Ta kwestia jest niesamowicie ważna. Czytelnik może poznać jej nieszablonową perspektywę. Co ważne, bohaterka nie użala się nad sobą, zachowuje niezależnie i dąży do samodzielności.


Ciekawy jest też wątek poboczny dwóch przyjaciół głównych bohaterów. Tam również pojawia się uczucie oraz zupełnie inny wachlarz problemów.


Reasumując, „Zamknięta w ciemności” to książka dobra. Dostarcza sporo emocji, przywołuje trudne tematy i stawia przed bohaterami wiele wyzwań. Jednak na tle swojego gatunku nie wyróżnia się zbyt wieloma oryginalnymi elementami. Jeśli lubisz young adult – z pewnością i ten tytuł Ci się spodoba. Jednak jeśli masz dosyć tego rodzaju książek, ta pozycja nie zrobi na Tobie większego wrażenia.


Dominika Róg-Górecka

3 komentarze:

Serdecznie dziękuję za komentarz :) Zapraszam ponownie!

Tu mnie znajdziesz

Copyright © 2018 Recenzje na widelcu
| Distributed By Gooyaabi Templates